5 lutego 2011

na pożegnanie (?) zimy

Zima zdaje się pakować walizki, więc postanowiłam wrócić wreszcie do zdjęć, które zrobiłam jeszcze w czasie, gdy ta czuła się bardzo dobrze w naszej okolicy, która spowita mgłą, oszroniona i przyprószona śniegiem zdawała się aż prosić o zdjęcia ;)
Ten rodzaj fotografii nie jest moim ulubionym, ale mam nadzieję, że tych parę ujęć przypadnie wam do gustu.









Brak komentarzy: