17 marca 2013

Jako humanista uważam, że każdy człowiek jest piękny – przynajmniej na poziomie mitochondrialnym (Wojciech Orliński)

Ale już poważnie - to było fantastyczne doświadczenie i zupełnie spontaniczne. Wstałam rano i za oknem było tak pięknie, tak wiosennie, że nie mogłam sobie odmówić spaceru. By ten spacer nie był sam dla siebie, taki bezproduktywny, wzięłam Maleństwo, wychodząc z założenia, że takiego nieba nie można zmarnować. Zagnało mnie gdzieś na Osadę Jana i tam robiłam zdjęcia wszystkiemu i niczemu a zwłaszcza przemykającym się ludziom aż jeden pan, którego chciałam 'złapać' po prostu 'ustawił się' do zdjęcia. W tym momencie musiałam zacząć działać otwarcie i, co zaskakujące dla mnie niezwykle, pan nie stawiał najmniejszego oporu.  Skoro poszło tak łatwo nie mogłam sobie odmówić tego eksperymentu i okazało się, że w półtora godziny można zrobić 16 unikalnych zdjęć i uwiecznić na nich 21 pięknych ludzkich twarzy i jedną psią. Niesamowite!





Wszystkie zdjęcia (mniej lub bardziej - technicznie - udane, ale zawsze wartościowe) - TU

Zgodnie też z prośbą - apeluję do władz mojego kochanego miasta Tarnowskie Góry by zainteresowało się brakiem koszy na psie kupy na Osadzie Jana (albo nawet w ogóle w mieście) ;)